Od pewnego czasu chodzę na rehabilitację . Prądy lasery nie tak źle , tylko czasu szkoda. :c Mam o wiele fajniejsze zajęcia no ale cóż dam radę .
***
Z czasem zakupiłam rzeczy do biegania , co o wiele ułatwia mi poruszanie się . Właśnie dzisiaj wyszłam z Sunią pobiegać , gdyż trzeba się za siebie wziąć przed powiatami . Może pojadę .
***
zrobiłam sobie kilka zdjęć i coś takiego wyszło . xd
***
Do tego zrobiłam dzisiaj pierwszy raz naleśniki amerykańskie , całkiem sama i żaden nie był do wywalenia ! Tylko poparzyłam sobie palec , ale co tam . xd Najważniejsze , że były jadalne . Moja mama była testerem i nic się jej potem nie stało , wręcz smakowało . :D Także uznałam , że mi wyszły :3
***
Skończyłam czytać Wyścig Śmierci . :C
Natomiast zaczynam My dzieci z dworca ZOO . Zapowiada się ciekawie . c:
***
Tymczasem 19 października Hubertus , a potem wybywam nad morze . Czego chcieć więcej ? A no tak koni , ale to w grudniu . Będę cierpliwa . ^^
***
***
Dormisiek


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz