Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 22 sierpnia 2013

Nowe dereszowsko podobne & odwiedziny w ND

Tak więc po długiej przerwie odwiedziłam stajnię Pod Dębami , a tam same nowe koniska ^^ , ale o tym potem . Częściowo patrzyłam na jazdę Moni , Zuzy i Mai dlatego mają z tej jazdy kilka zdjęć . Niestety mój aparat ostatnio zbzikował i nie mogę go ogarnąć co do jakości otrzymanych fotografii , dlatego zdjęcia wyglądają tak jak wyglądają .



















Natomiast w przerwach , kiedy nie patrzyłam na jazdę , pan Leszek poprosił mnie o poruszanie nowego ogiera . Zabrałam bat do lonżowania , weszłam na środek padoku i skłoniłam kasztana do kłusa . Było trochę galopu , stępa , przechodzenia przez kłodę , a na sam koniec piękne wolty na około mnie w kłusie . Korusowo podobny się spisał :]











Do tego dojechał jeszcze Rebusowo podobny :



 Oraz Kalabriowo podobny : 



***

Dzisiaj natomiast z samego rana razem z Zuzą wyjechałyśmy do Deresza . ;D Dojechałyśmy jakoś na 8:05 , więc od razu udałyśmy się do stajni . Pierwsze co oczywiście przywitałam się z Korusem , a następnie z Rodosem , u którego od razu zauważyłam , że nie był czyszczony , dlatego też wzięłam szczotki i szybko go przejechałam. Następnie przyszła kadra i przywitałam się ze wszystkimi , potem jeszcze z Mateuszem , Miśkiem itp . 

Na apelu z Zuzą nie mogłyśmy wytrzymać ze śmiechu ; kiedy tylko zobaczyłyśmy zbliżające się dziewczyny , zaczęłyśmy wymachiwać łokieć ręka , a drugi szwadron , który stał naprzeciwko nas , patrzył na nas dwie w stylu : What The Fuck ?! XD

Byłam na wszystkich trzech jazdach i muszę powiedzieć , że bardzo , ale to bardzo brakuje mi jazdy konnej , no ale nic 29 już zdejmują mi gips , potem rehabilitacja i zanim się obejrzę będę z powrotem w siodle , muszę tylko być cierpliwa , a wszystko będzie ok i tej wersji się trzymajmy . 

Na szczęście nie ominął mnie chrzest Mateusza ;p Mogłam patrzeć z boku jak turla się pod przeszkodami , liże lizawkę , biega na czworaka i takie tam . xd 

A w drodze powrotnej zajechałyśmy z Zuzą do Galerii . Mmm McFlurry z McDonalda i Twister Classic z KFC to jest to . ^^ Jeszcze w samochodzie pomagałam tej wariatce ze zjedzeniem McChickena i kilku frytek bo już nie dawała rady ,a przecież nie może się zmarnować . ;)


Tymczasem siedzę sobie przed kompem i piszę ten post . Przedtem poczytałam trochę W pierścieniu ognia i pobawiłam się aparatem . Taki tam ze mnie krejzol .











Nie mam planów na jutro , więc mam nadzieję , że przynajmniej się wyśpię , dlatego wszystkim śpiochom : 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz